Grzybice pochwy i ich wrażliwość na leki
lek. Tomasz Nęcki
Grzybica pochwy stanowi jedno z najczęściej występujących u ludzi zakażeń drożdżakowych – szacuje się, że przynajmniej jeden jej epizod w ciągu całego życia ma nawet aż 75% kobiet. Schorzenie związane może być z bardzo nawet uciążliwymi objawami, takimi jak m.in. upławy czy uporczywy świąd. Zlikwidować te dolegliwości można poprzez wdrożenie pacjentce odpowiedniego leczenia – pojawia się tutaj jednak pytanie, jakie preparaty najlepiej zalecać kobietom zmagającym się z grzybicą pochwy?
Metod leczenia, które znajdują zastosowanie w przypadku grzybicy pochwy, wyróżnia się stosunkowo dużo. Dostępne są w końcu leki przeciwgrzybicze (w postaci do stosowania zarówno miejscowego, jak i do stosowania ogólnoustrojowego). Zalecać pacjentkom można również probiotyki, których spożywanie prowadzić może do wspierania rozwoju prawidłowej flory bakteryjnej pochwy, co odgrywa pomocnicze działanie w leczeniu infekcji grzybiczych. Zazwyczaj terapia opiera się jednak na wykorzystaniu środków przeciwgrzybiczych – który środek dostępny w aptekach najlepiej proponować kobietom?
Jednej odpowiedzi na powyżej postawione pytanie najzwyczajniej w świecie nie ma – wszystko bowiem zależy od tego, jaki dokładnie patogen doprowadził do grzybicy u danej pacjentki oraz od tego, jaka jest jego wrażliwość na leki. Za większość przypadków zakażeń grzybiczych kobiecych okolic intymnych odpowiadają grzyby z rodzaju Candida – typowo chorobę wywołuje Candida albicans, wśród innych zaś patogenów z tej rodziny, które również mogą wywoływać grzybicę pochwy, wymienia się m.in. Candida glabrata, Candida krusei oraz Candida tropicalis.
Do preparatów, które bywają zalecane pacjentkom z grzybicą pochwy, zaliczane są m.in. takie środki, jak itrakonazol, flukonazol czy klotrimazol i nystatyna. Zazwyczaj, w większości przypadków schorzenia, wykorzystywane jest leczenie empiryczne, co oznacza, że przed rozpoczęciem terapii pacjentka nie ma wykonywanych badań, dzięki którym możliwa byłaby ocena lekowrażliwości grzybów, które doprowadziły u niej do infekcji. Takowe badania bywają jednak zalecane w pewnych szczególnych sytuacjach – jako przykład można tutaj podać nawracające zakażenia grzybicze pochwy i sromu, w których przypadku PTG (Polskie Towarzystwo Ginekologiczne) sugeruje wykonywanie badania mikologicznego przed rozpoczęciem terapii, co może umożliwić zaproponowanie leczenia celowanego (dzięki czemu skróceniu może ulec łączny czas trwania terapii, jak i jej koszty).
Najkorzystniej byłoby, aby w leczeniu grzybicy pochwy wykorzystywane były te środki, w stosunku co do których drobnoustroje odpowiedzialne za infekcje cechują się największą wrażliwością – powiedzieć jednak, który preparat jest najkorzystniejszy, najzwyczajniej w świecie się nie da, ponieważ za grzybicę odpowiedzialne mogą być różne gatunki grzybów i mogą one być wrażliwe na odmienne środki przeciwgrzybicze. Przykładowo w jednym z przeprowadzonych w Polsce badań okazało się, że najskuteczniejszymi lekami mogłyby być amfoterycyna-B i 5-fluorocytozyna, które jednak – ze względu na swoją toksyczność – powszechnie w leczeniu tego schorzenia stosowane nie są, dodatkowo od kilku lat środki te (w postaci tabletek) nie są w naszym kraju po prostu dostępne. W tym samym badaniu wykazano również i to, że w warunkach in vitro najskuteczniejszy był ketokonazol, a najmniej skuteczny itrakonazol. Zauważono również i to, że inne niż Candida albicans drobnoustroje odpowiedzialne za infekcje grzybicze cechowały się mniejszą niż C. albicans wrażliwością na leki przeciwgrzybicze. Nie wspomniano tutaj dotychczas o środku, który również wykazuje się dużą skutecznością w leczeniu grzybicy pochwy i który jest zalecany przez lekarzy w większości przypadków tego schorzenia – mowa o flukonazolu. Preparat ten jest zresztą jedynym lekiem doustnym, który jest zalecany przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne do leczenia infekcji grzybiczych żeńskich narządów rozrodczych.
Ogólnie więc preparatem, który najczęściej zalecany jest pacjentkom zmagającym się z objawami grzybicy pochwy, jest właśnie wspomniany wyżej flukonazol. Dobór środka leczniczego uzależniać można od wyniku badań mikrobiologicznych, ale nie tylko – przykładowo u tych kobiet, które zachorują na infekcję grzybiczą i są jednocześnie w ciąży, wybór leku jest ograniczony i w tym czasie pacjentkom zalecana może być jedynie nystatyna.
Czasami sami lekarze zastanawiają się też nad tym, czy zalecić pacjentce leczenie doustne, czy też może jednak terapię z wykorzystaniem środków działających miejscowo. Decyzje w tym wypadku bywają różne, w jednym jednak z przeprowadzonych badań okazało się, że doustne przyjęcie jednej zaledwie dawki flukonazolu dawać może zdecydowanie lepsze efekty leczenia niż miejscowe stosowanie klotrimazolu przez siedem dni. Dużo wątpliwości pojawia się również czasem w przypadku leczenia nawrotowych postaci grzybicy pochwy – tutaj typowo, według obowiązujących standardów, wykorzystywane jest doustne leczenie flukonazolem.
Bibliografia
Macura A.B., Skóra M.: Grzyby izolowane z pochwy i ich wrażliwość na leki przeciwgrzybicze. „Ginekologia Polska” 2012, nr 83, s. 433-438.
Paczkowska I. i in..: Wybrane aspekty farmakoterapii kandydoz. „Farmakologia Polska” 2010, nr 66(8), s. 539-543.
Sekhavat L. et al.: Oral fluconazole 150 mg single dose versus intra-vaginal clotrimazole treatment of acute vulvovaginal candidiasis. „Journal of Infection and Public Health” 2011, no. 4, pp. 195-199.